Kancelaria prowadziła sprawę dotyczącą odzyskania pieniędzy z polisolokaty w kwocie 7.136,48 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie. Podstawę faktyczną żądania stanowiło zawarcie umowy ubezpieczenia z dnia 25 stycznia 2010 r. z ubezpieczeniowym funduszem kapitałowym.
W ocenie powódki pozwany nie wypłacił powódce w całości należnych środków – bezpodstawnie obniżając część uzgodnionego świadczenia wykupu. Strona powodowa przedstawiła szczegółową argumentację co do niezasadności umniejszenia przez pozwanego kwot podlegających wypłacie. W odpowiedzi na pozew pozwany wniósł o oddalenie powództwa, odwołując się do treści zawartej umowy i szczegółowo uargumentował stanowisko przemawiające za brakiem podstaw do uwzględnienia żądania.
Przedmiotem umowy zgodnie z ogólnymi warunkami ubezpieczenia było życie ubezpieczonego oraz gromadzenie i inwestowanie przez Ubezpieczyciela środków finansowych. Ubezpieczony miał możliwość rezygnacji z ubezpieczenia – w takim wypadku ubezpieczyciel zgodnie z rozdziałem 14 OWU miał w terminie 5 dni zwrócić zapłaconą składkę pierwszą oraz pierwszą składkę bieżącą a w terminie 35 dni kwotę równą wartości rachunku pomniejszoną o opłatę likwidacyjną.
Zgodnie z załącznikiem w pierwszych 3 latach opłata likwidacyjna wynosiła 80 %, w 4 roku 75 %, a w kolejnych odpowiednio 30%, 20%, 15%, 10 %, 5 %, 4 %, 3 %, 2% i w 15 roku 1 %. Umowa została rozwiązana w 8 roku okresu odpowiedzialności. Wypłacając świadczenia wykupu ubezpieczyciel wypłacił je jedynie w części potrącając opłatę likwidacyjną w kwocie 7.136,48 zł stanowiącą 15 % wartości rachunku.
Sąd słusznie skonstatował, iż zgodnie z art. 829 § 1 pkt. 1 k.c. ubezpieczenie osobowe może w szczególności dotyczyć – przy ubezpieczeniu na życie śmierci osoby ubezpieczonej lub dożycia przez nią oznaczonego wieku. Zasadą ubezpieczenia osobowego jest uprawnienie ubezpieczonego do jej wypowiedzenia w każdym czasie z zachowaniem terminu określonego w umowie lub ogólnych warunkach ubezpieczenia, a w razie jego braku ze skutkiem natychmiastowym. Sąd prawidłowo zakwalifikował powódkę jako konsumenta, a pozwanego jako przedsiębiorcę, który przy zawieraniu umowy działał w ramach prowadzonej działalności gospodarczej.
Powołując się na art. 3851 k.c. Sąd przywołał przesłanki przesądzające o abuzywności postanowienia umownego m.in. tę dotyczącą sytuacji, gdy postanowienie umowne nie zostało indywidualnie uzgodnione. Za nieuzgodnione indywidualnie uznaje się te postanowienia umowne, na których treść konsument nie miał rzeczywistego wpływu, w szczególności dotyczy to postanowień zawartych we wzorcu umownym, co w niniejszej sprawie miało miejsce.
W obrocie prawnym istnieje domniemanie braku indywidualnego uzgodnienia w odniesieniu do postanowień zaczerpniętych z wzorca lub w nim zamieszczonych. W niniejszym stanie faktycznym doszło do spełnienia także dwóch pozostałych przesłanek abuzywności tj. sprzeczności stosownego zapisu umownego z dobrymi obyczajami oraz rażącego naruszenia interesów konsumenta.
Sąd wskazał, iż nie występowały wątpliwości, że zawarta umowa w zakresie w jakim regulowała kwestię obniżenia świadczenia wykupu miała charakter abuzywny. Pozwany nie wykazał, aby postanowienia w tym zakresie były indywidualnie uzgodnione. Całość ryzyka za wcześniejsze rozwiązanie umowy została przerzucona na konsumenta.
Zdaniem Sądu kwoty o jakie obniżano świadczenia wykupu nie pozostawały w żadnej korelacji z faktycznie ponoszonymi kosztami. Sąd wskazał, iż ukształtowane umową wysokie poziomy opłaty likwidacyjnej w pierwszych latach trwania umowy skutecznie ograniczały swobodę konsumenta w jej rozwiązaniu, a dokonywanie oceny poziomu opłaty jedynie w roku jej rozwiązania doprowadziłaby do braku ochrony konsumenta. Nadto, w świetle zawartej przez strony umowy świadczenie wykupu nie może zostać uznane za świadczenie główne.
Reasumując, kwestionowane postanowienia umowne miały charakter abuzywny, natomiast w okolicznościach przedmiotowej sprawy, przyjąć należało, że eliminacja abuzywnego postanowienia umowy następuje poprzez wyeliminowanie tej części procentu o jaki zostaje umniejszone świadczenie wykupu w poszczególnych latach. W konsekwencji czego Sąd uznał żądanie pozwu za zasadne w całości.
Jak widać z powyższego odzyskanie pieniędzy z polisolokaty jest możliwe.
W związku z prowadzonymi sprawami związanymi z dochodzeniem roszczeń od ubezpieczycieli dotyczących polisolokat, często zdarza się, że ubezpieczyciele przedkładają prywatne opinie prawne świadczące o charakterze umowy w formie ubezpieczenia z ubezpieczeniowym funduszem kapitałowym. Przedmiotowe ww. opinię mają na celu wykazanie, że pobranie opłaty likwidacyjnej od konsumenta było zasadne.
Niestety zauważamy, iż często przedmiotowe opinie są niezgodne z obowiązującą wykładnią prawa dokonaną przez Sąd Najwyższy. Dlatego poniżej przedstawiamy uchwały Sądu Najwyższego, które dotyczą m.in. przedawnienia roszczeń z ww. umowy oraz czy wypłata z umowy ubezpieczenia z ubezpieczeniowym funduszem kapitałowym stanowi główne świadczenie stron. Znajomość ww. uchwał pozwoli na odparcie argumentów drugiej strony oraz przybliży do pozytywnego zakończenia sprawy związanej ze zwrotem środków z polisolokaty:
Odpowiedź: W umowie ubezpieczenia na życie z ubezpieczeniowym funduszem kapitałowym roszczenie o wypłatę wartości wykupu ubezpieczenia, nie stanowiącej kosztów udzielonej ochrony ubezpieczeniowej, przedawnia się w terminie określonym w art. 118 k.c.
Odpowiedź: Świadczenie wypłacane przez ubezpieczyciela w przypadku przedterminowego rozwiązania umowy ubezpieczenia na życie z ubezpieczeniowym funduszem kapitałowym nie jest świadczeniem głównym w rozumieniu art. 385[1] § 1 zd. 2 k.c.
Odpowiedź: Świadczenie wypłacane przez ubezpieczyciela w przypadku przedterminowego rozwiązania umowy ubezpieczenia na życie z ubezpieczeniowym funduszem kapitałowym nie jest świadczeniem głównym w rozumieniu art. 385 1 § 1 zd. 2 k.c.
Zapraszamy do kontaktu: